Prezydent Palau potraktowany jak terrorysta

Skandal dyplomatyczny na lotnisku w stolicy Filipin, Manili. Personel linii lotniczych Continental Airlines odmówili wpuszczenia na pokład samolotu prezydenta Palau, Tommy'ego Remengesau (fot.), ponieważ odmówił on poddania się rewizji. Linie w wydanym oświadczeniu tłumaczą zajście zwiększeniem środków ostrożności w związku z sygnałem o możliwości próby umieszczenia bomby w samolocie, który otrzymały od filipińskiej policji. Oburzony prezydent po kilkugodzinnym oczekiwaniu na lotnisku, ostatecznie zrezygnował z lotu rejsowym samolotem i po nocy spędzonej z żoną w hotelu, następnego dnia wrócił do kraju samolotem czarterowym. Wcześniej prezydent podpisał w Manili kilka umów o zacieśnianiu współpracy pomiędzy Palau i Filipinami, m.in. w zakresie połączeń lotniczych.

[link widoczny dla zalogowanych]