Tragedia Oceanii

Co najmniej 112 osób zginęło w Samoa i Samoa Amerykańskim oraz Tonga w wyniku uderzenia fal tsunami wywołanych silnym trzęsieniem ziemi (8,3 st. w skali Richtera) pod dnem Oceanu Spokojnego. Władze Samoa potwierdziły śmierć 83 osób (głównie na wyspie Upolu), w Samoa Amerykańskim zginęły 22 osoby, a w Tonga 7. Liczba ofiar prawdopodobnie jednak będzie większa. Kilka miejscowości zostało zmiecionych z powierzchni ziemi, większość osad zostało zalanych wodą. Władze ostrzegają przed kolejnymi falami tsunami. Prezydent Polski, Lech Kaczyński, wystosował depesze kondolencyjne do prezydenta Niezależnego Państwa Samoa (mimo, że Samoa nie ma prezydenta ponieważ jest monarchią konstytucyjną) oraz do prezydenta Stanów Zjednoczonych, w których napisał m.in. "W tych bolesnych chwilach łączę się w bólu i modlitwie z Rodzinami i Bliskimi Ofiar. W imieniu całego Narodu Polskiego przekazuję głębokie wyrazy współczucia dla rodzin ofiar tej tragedii oraz tych, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów oraz życzę osobom rannym w kataklizmie rychłego powrotu do zdrowia".
Kilka godzin po uderzeniu tsunami na archipelag Samoa, inne trzęsienie ziemi spowodowało tsunami, które uderzyło w zachodnią część Wysp Salomona. Wysokość fal dochodziła do 10 m. Zginęło co najmniej 13 osób. Rząd ogłosił stan klęski żywiołowej.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Amerykańskie Samoa po kataklizmie - relacja mieszkańca Pago Pago

[link widoczny dla zalogowanych]