Nadzieja dla Tuwalu

Jest nadzieja na ratunek dla mieszkańców tonących w oceanie atoli Tuwalu. Schronienie zaoferował im rząd Niue, autonomicznego terytorium nowozelandzkiego. Premier Niue, Toke Talagi, poinformował, że na przeprowadzkę na wyspę zdecydowało się już 100 Tuwaluańczyków, którzy zostali gorąco przyjęci przez miejscową ludność. Premier nie podkreśla tego wprost, ale imigracja z Tuwalu jest dla Niue nadzieją na odbudowę populacji i zachowanie autonomicznego statusu. Po ataku cyklonu Heta w 2004 r. z wyspy wyjechało ponad 60 proc. spośród 2 tys. stałych mieszkańców. Rząd Nowej Zelandii zagroził, że jeśli w najbliższym czasie populacja wyspiarzy znacząco się nie zwiększy, obetnie przywileje i fundusze dla lokalnych władz.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ludzi uratują ale co z terytorium?

Może to się wyda śmieszne ale Tuwalu mogłoby nadsypywać trochę te wysepki. W Australii za wododziałem piasku jest od groma więc nic tylko wysyłać łódeczki po piach.

Bardziej niepokojące są groźby Nowej Zelandii wobez Niue. Niue zdecydowanie powinno zerwać te stosunki lenne i zrzucić zwierzchnictwo tego kraju. Wtedy mogłoby dostosować prawo do swoich potrzeb, a nie kierować się Nową Zelandią.