Koniec nurkowania na Bikini

Jack Niedenthal (fot.) od 13 lat organizujący pobyty na atolu dla żądnych wrażeń nurków, poinformował, że jego firma zbankrutowała. Powodem były przede wszystkim kłopoty z komunikacją - lokalne linie lotnicze Air Marshall Islands, od października odwołały 90 proc. lotów na wyspę (głównie z powodu zbyt małego obłożenia miejsc i awarii samolotów). W tym czasie do Bikini udało się w tym czasie dotrzeć tylko dwóm grupom nurków. Niedenthal skarży się też na rosnące do niebotycznego poziomu ceny ropy wykorzystywanej do napędzania generatora prądu oraz łodzi dla turystów. "Nie wykluczamy, że jesienią znów zaczniemy przyjmować turystów. Ale obserwując stan gospodarki w USA mam raczej złe przeczucia" - powiedział Niedenthal.

[link widoczny dla zalogowanych]